Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
Gość
|
Wysłany: Pią 11:00, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Młody pirat pyta starego pirata:
- Czemu masz drewnianą nogę?
- Kiedyś płynęliśmy i nagle podpłynął rekin i odgryzł mi nogę.
- A czemu zamiast prawej ręki masz hak?
- Zdobywaliśmy kiedyś inny statek i marynarz, z którym walczyłem, chlasnął
mi dłoń szablą.
- A czemu nie masz jednego oka?
- Spojrzałem w górę i akurat mewa mi narobiła prosto w oko.
- Przecież od tego oka się nie traci.
- No tak... ale to był mój pierwszy dzień z hakiem zamiast ręki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tipicenno
Gość
|
Wysłany: Pią 11:39, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Icek modli się do Boga
-tyle razy cię prosiłem o wygraną w totka a tu nic
bóg odpowiada
-Icek ty daj mi szansę ty kup los!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gumbas
Gość
|
Wysłany: Pią 14:34, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak zaproponować to kobiecie...
- Musisz, synu, kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, poźniej zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu...
W tym momencie wtrąciła się córka:
- Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora, zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych słówek?
- To wszystko wymyslili linuksiarze, córeczko, żeby podupczyć za darmo.
Mąż wraca do domu i od progu krzyczy:
- Kochanie trzafiłem "6" w totolotka.
Żona siedzi bez żadnej reakcji.
- No kochanie nie cieszysz się? Wygrałem w totolotka, będziemy bogaci.
A żona smutnym głosem:
- Mamusia mi zmarła.
A mąż na to:
- o kur*** KUMULACJA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tipicenno
Gość
|
Wysłany: Pią 16:09, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Scena dzieciak zasłania się nie chce patrzyć na ojca który pokazuje mu figury miłosne i bogato tłumaczy wreszcie zbiera odwagę i mówi
-tato mam jutro klasówkę z histori i prosiłem cię żebyś mi wytłumaczył KTO TO NAJEŹDCA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
michal21
Gość
|
Wysłany: Wto 19:31, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzielibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekolada
Aktywny

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:46, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Sopot..
Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie..
publika szaleje:-jeszcze raz, jeszcze raz ,jeszcze raz!...
no dobra to zaśpiewała
Skończyła
publika:jeszcze raz ..
No i tak trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz...
W końcu już zrezygnowana do publiczności.
- kochani ale ja już nie mam siły śpiewać...
A publiczność: "Śpiewaj! Śpiewaj! Śpiewaj... aż się nauczysz"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekolada
Aktywny

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:36, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Na konferencji prasowej dziennikarz zadaje pytanie Jaroslawowi Kaczynskiemu:
- Dlaczego pan nigdzy sie nie ozenil?
- Niestety brat mi juz sprzatnal najpiekniejsza kobiete swiata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekolada
Aktywny

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:18, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj podziele sie fajnym kawalem, moze i nie jest on bardzo smieszny, ale doskonale odzwierciedla pewne cechy poszczegolnych narodow. Otoz:
Kto z czym idzie w odwiedziny:
- anglik z godnoscia;
- francuz z kochanka;
- rosjanin z butelka wodki;
- ukrainiec z pustymi rekami;
- a zyd z tortem.
Kto z czym wychodzi z odwiedzin:
- anglik z godnoscia;
- francuz z nowa kochanka;
- rosjanin z pobita na kwasne jablko morda;
- ukrainiec ze srebrna lyzeczka w kieszeni;
- a zyd ze swoim tortem.
Kto co mysli:
- anglik: "czy prowadzilem siebie godnie, dostojnie?"
- francuz: "o...moja nowa kochanka jest o niebo lepsza od starej"
- rosjanin: "to nic ze mi morde pobili, za to im wszystkie okna i naczynia potluklem!"
- ukrainiec: "oby nikt nie widzial, jak ja do kieszeni wkladalem!"
- a zyd: "gdzie jutro pojsc z tym tortem?"
I jak wam cala naga prawda o narodach? niestety polakow nie bylo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lord Macena
Gość
|
Wysłany: Sob 22:50, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
a co chodzi z tortem :LOL:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekolada
Aktywny

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:57, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
chodzi nie otort, tylko o nature zydowska - "zyskac jak najwiecej, stracic jak najmniej", czyli on bedzie lazil z tym tortem az ten nie zacznie smierdziec, sam nic nie da, ale chytrze "wejsciowke" ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lord Macena
Gość
|
Wysłany: Nie 11:46, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
aaa wiedzialem o co chodzi z zydkiem ale po co mu ten tort
i juz wiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nefretete
Radny

Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cetrum Dowodzenia Wszechświatem
|
Wysłany: Pon 17:03, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jaka jest różnica pomiędzy pizzą a ruską dziwką?
- zamawiając pizzę mozna zrezygnować z grzybów
Jasio po lekcji wychowania do zycia w rodzinie przybiega do mamy:
-Mamo, mamo co to jest orgazm?
-Nie wiem synku, spytaj tatusia.
Jakie słowa potrafią zepsuć kobiecie najlepszy seks?
-Kochanie, wróciłem!
Dlaczego faceci myślą tylko o seksie?
-Bo kobiety potrafią mysleć o kilku rzeczach naraz!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nefretete dnia Śro 18:56, 22 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tipicenno
Członek pełną gębą

Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto 18:14, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Facet odprowadza swoją dziewczynę do domu nagle staje przed jej domem opiera się ręką o ścianę i mówi
-kochanie zrób mi loda
-nie tutaj jeszcze ojciec pójdzie wyrzucić śmieci lub jakiś śąsiad wyjdzie i mnie rozpozna
Nagle schodzi jej siostra i mówi
-śmieci wyrzucone sąsiedzi śpią, a ojciec mówi żebyś mu w końcu zrobiła tego loda a , jeśli nie zrobisz to ja mam mu zrobisz a , jesli to nie starczy to sam zejdzie i zrobi temu chu---- loda, niech tylko zdejmie ręke z domofonu, środek nocy jest....
Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mówi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają ich członki?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy przy porodzie nie powybija mi zębów?
Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie.
Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się.
Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki.
Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie.
Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu.
Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać.
Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia.
Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...
- Ej , laska! Ruch*sz się? Eee..., sorki..., wygłupiłem się..., Boże co za nietakt. Jak masz na imię?
- Grażyna
- Ej , Grażyna, ruch*sz się?
Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza krzaków wychyla się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy "och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego ptaka!"... niedźwiedź robi głupią minę i myśli:
- O kurwa! Nie zdjąłem wiewiórki!
EDIT: Prosiłam nie pisz jednego posta pod drugim, po to jest opcja "edytuj"
NEFRETETE
Wysłanie tego smsa kosztuje 60 gr. To tyle za ile afgański żołnierz je przez tydzień, wyślij tego smsa do wszystkich swoich znajomych, a zagłodzimy skurwysynów!
Kto ty jesteś?
Wąglik mały.
Jaki znak twój?
Proszek biały.
Umiesz zabić?
Problem żaden.
Kto twym bogiem?
Sam Bin Laden
Jestem teraz w telefonie,
Zaraz umrzesz kutafonie.
Policjant zatrzymuje blondynkę:
- "Poproszę prawo jazdy!"
- "A co to jest"
- "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu"
- "Aha, proszę bardzo"
- "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny"
- "E..?"
- "Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu"
- "Aha, proszę"
Policjant zdejmuje spodnie.
Blondynka: "Co, znowu alkomat?"
Jaka jest jedyna inteligentna komórka w ciele blondynki?
- Plemnik.
Mężczyzna już bardzo długo kocha się z niezwykle namiętną i wygimnastykowaną blondynką. Zmęczony i spragniony przeprasza ją na chwilę i wychodzi do kuchni. W lodówce jest tylko mleko. Nalewa sobie szklankę i zaczyna pić. Czuje jednak, że jego kogucik jest rozgrzany niemal do czerwoności, aby więc sobie ulżyć, wkłada go na chwilę do szklanki z mlekiem. W tym samym momencie wchodzi blondynka.
- Ach, a ja zawsze zastanawiałam się jak wy go napełniacie.
- Dlaczego blondynka nie ma włosów łonowych?
- A czy widzieliście kiedyś trawę na autostradzie?
Czym się różni kura od blondynki?
- Blondynka ma 51 węzłów mózgowych a kura 50.
- Po co blondynce ten jeden?
- Żeby nie srała na podwórku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czekolada
Aktywny

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:45, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Doktor mówi do pacjenta:
- No no, jest pan zdrowy jak byk! Wszystkie wyniki w porządku! Z seksem też pan chyba nie ma problemów?
- Cóż, tak ze trzy razy w tygodniu to sobie dogodzę.
- Trzy razy w tygodniu? Z pana kondycją to i trzy razy dziennie można by było.
- Niby tak, ale pan doktor wie, jaki jest los proboszcza na wiejskiej parafii...
- Panie doktorze, co mi jest? Naprawdę się martwię.
- Spokojnie, to zwykłe hemoroidy.
- Hemoroidy na twarzy?
- Oj aha, to pana twarz...
- Panie doktorze, proszę przyjechać do mojej żony!
- A co jej dolega?
- Nie wiem, ale jest taka słaba, że musiałem ją zanieść do kuchni, żeby mi zrobiła śniadanie.
(hm, facet to ś.....)
(ostatnio syszałam, a propos beretów i t.d.nie podoba mi się słownictwo, ale cóż, taki jego urok )
Polak, Francuz i Niemiec rozmawiają sobie przy piwku
- ja - mówi Francuz swojej żonie kupiłem futro z norek i z szynszyli, jak jej sie nie spodoba z norek, to jej się spodoba z szenszyli
- a ja - mówi Niemiec - swojej żonie kupiłem porshe i lamborghini, jak jej sie porshe nie spodoba, to spodoba jej się lamborghini.
Odzywa sie wreszcie Polak
- ja swojej żonie kupiłem beret i wibrator, jak jej sie beret nie spodoba, to niech sie pierdoli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nefretete
Radny

Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cetrum Dowodzenia Wszechświatem
|
Wysłany: Sob 19:12, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Kasiu zjesz ciateczko?
-Nie, dziekuję Mareczku.
-Ale Kasiu zjedz ciasteczko, takie pyszne jest.
-Dziekuję Maruś naprawde, ja nie jem nic po 18.
-Ale ja cie prosze tak ładnie zjedz to ciasteckzo Kasiu !
-Marek nie, ja w ogóle nie przepadam za słodyczami....
-Żryj to pieprzone ciastko do cholery jasnej! tam pierścionek jest! Żenić sie do kur.. nędzy z toba chciałem !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karter
Radny

Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeladź
|
Wysłany: Sob 19:24, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To jest git.
Co robi kobieta po udanym seksie?
-Przeszkadza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nefretete
Radny

Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cetrum Dowodzenia Wszechświatem
|
Wysłany: Sob 19:29, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dzwoni mąż do zony:
-Kochanie jak czesto uprawiamy seks?
-no ja 3 razy w tygodniu, ale jak ty to nie wiem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karter
Radny

Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeladź
|
Wysłany: Sob 19:30, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A moga byc kawaly z kategori ŻYD ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nefretete
Radny

Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cetrum Dowodzenia Wszechświatem
|
Wysłany: Sob 19:33, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
nie sądze , bo to antysemickie.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karter
Radny

Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeladź
|
Wysłany: Sob 19:35, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szkoda...a znam ich multum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|